Ludzie!! Dzisiaj (no takbo od 7minut jest niedziela już;)) po Mszy jest pogodny wieczór, zabawy będą świetne, ale będzie tym fajniej, im wiecej ludzi przyjdzie, tak więc nie wykręcać się. Po Mszy stawiamy się wszyscy pod salką!!
Offline
poczułam się wezwana do odpowiedzi. na czuwaniu byłam, a na pogodnym niestety nie, ale moja babcia miala imieniny i siedziałam na spotkaniu rodzinnym 120 km od Skwierzyny... ale duchowo się jednoczyłam ze wspólnotą .
Offline
No właśnie, zgadzam się z Martą. Czuwanie dla całej oazy, a przyszło może z 15 osób:( Pogodne wieczory też, coraz mniej osób przychodzi, ostatnio była razem z prowadzącymi, czyli mną, Gosią, Eweliną i Alą, 9 osób....A przecież xiądz Artur mówił jasno, że pogodne wieczory są OBOWIĄZKOWE! Dlatego m.in. nie ma zabaw po spotkaniach w tygodniu. Poza tym, no sorry, nasza diakonia się stara, żeby były coraz to lepsze, fajniejsze zabawy, i po co, skoro przychodzi kilka osób? Oczywiście każda osoba jest ważna, ale im więcej nas tym lepiej się bawimy, weselej jest i w ogóle. Niektórzy szukają wymówki w nauce. No dobrze, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby wszyscy akurat uczyli się w niedzielę o 19....Poza tym godzina zabawy chyba każdemu się przyda....odstersuje może? Przecież my to dla Was WSZYSTKICH przygotowujemy, dlatego zaszczycajcie nas swoją obecnością. JTo jest tylko godzinka po Mszy. Czy to dużo? A fajnych wspomnień (i ostatnio nawet zdjęć)może być sporo. Jesteśmy wspołnotą czy nie w końcu?
Offline
Bardzo dziękuję za ten głos! Rzeczywiście Diakonia się przykłada i stara, za co jej serdecznie dziękuję, ale musi mieć dla kogo się starać! Ostatnio z frekwencją jest dosyć kiepsko...i na mszy, i na pogobnym, czuwaniu... Warto by sobie przemyśleć sprawę swojego zaangażowania!!!
Offline