noemi - 18-09-2006 08:01:49

W wyniku wypowiedzi papieża Benedykta XVI możemy zaobserwować bunt ze strony muzułmanów... Co wy na ten temat sądzicie? Moim zdaniem jest to niesprawiedliwe, gdyż nie doszukałam się żadnego ataku na Islam w tej wypowiedzi( dla niezorientowanych:

W miniony wtorek Benedykt XVI powiedział w Ratyzbonie, że nawracanie przemocą jest sprzeczne z istotą Boga. Nawiązując do pism XIV-wiecznego cesarza bizantyjskiego Manuela Drugiego, papież dodał, że choć jeden z pierwszych wersów Koranu mówi, iż "nie ma przymusu w religii", to w innych miejscach księga ta dopuszcza nawracanie siłą.)

Widocznie każdy powód do ataku jest dobry. Jak można prowadzić dialog między religiami, jeżeli ataki na chrześcijaństwo są uznawane za "fair" przez strone muzułmańską, natomiast każde słowo krytyki pod ich adresem są uzwawane za atak i dyskryminację?

P.S.1
Włoska zakonnica została zastrzelona przez niezidentyfikowanych somalijskich napastników w szpitalu dla matki i dziecka w Mogadiszu. Według lekarzy do ataku doszło z powodu wypowiedzi papieża, która rozwścieczyła muzułmanów.
P.S.2
Palestyńskie bojówki, protestujące przeciwko słowom Benedykta XVI nt. islamu, podpaliły dzisiaj dwa kościoły na Zachodnim Brzegu Jordanu.

dioda87 - 18-09-2006 09:00:25

Wydaje mi sie, że masz rację....ja też nie doszukałam sie tu żadnego ataku na Islam...ale jak mówi przysłowie : Uderz w stół a nożyce się odezwą....

Boli mnie jednak fakt, że w porównaniu do Katolików, Muzłumanie potrafią walczyć o honnor swojej religi. Mam na myśli to, że gdy w gazecie ukazały się karykatury Mahometa, oni nie pozostali bierni, natomiast gdy Madonna tańczy z Krzyżem między nogami, my nie robimy i nie mówimy nic.... Nie wiem czemu tak jest.

Wracając do wypowiedzi Benedykta XVI to uważam żepowinien poruszać takie tematy. Natomiast jako głowa Kościoła zachował się w 100% poprawnie, gdy na stawiane mu zarzuty odpowiedział miłością i mągrością a nie krzykiem, złością i groźbami... :)

noemi - 18-09-2006 10:40:50

Tak, tyle że muzułmanie też drwią z chrześcijan, ale nie mamy prawa ich upomnieć, bo odbierają to jako atak na swoją religię... :|

dioda87 - 18-09-2006 11:23:33

No właśnie... wychodzi na to że mamy mniejsze prawa. Choć ciężko tu mówic o prawach, chodzi raczej o miłość i szacunek a nasza religia bazuje na tych fundamentach. To jest dla nas sprawdzian by po prostu nastawić drugi policzek a nie wojować .... Szkoda, że to takie trudne :(

Simon - 18-09-2006 11:44:16

O ile pamiętam...To Tomasz W. (no comment) - historyk, rzekł iż uważa się, że zmierzamy nieuchronnie do III Wojny Światowej, wojny na tle religijnym.I miał dużo racji

noemi - 18-09-2006 12:39:15

my mieliśmy lekcję na ten temat po ukazaniu się karykatur Mahometa...szczerze mówiąc, jestem przerażona tym co się dzieje i ta lekcja jeszcze bardziej otworzyła mi oczy na szerzący się problem nietolerancji religijnej... strach pomyśleć, co może z tego wyniknąć :/

dioda87 - 18-09-2006 12:40:06

Niestety...... najgorsze, że raczej wygrają ją Muzłumanie, bo Katolików zdolnych zginąć za Chrystusa jest jak na lekarstwo, poza tym Bóg nie chce byśmy mordowali w imie Jego miłości!

marcia_ - 18-09-2006 14:24:02

słuchajcie ja mam fajny cytat odnośnie pierwszych chrześcijan :

Cytat pochodzi z anonimowego listu do Diogeneta, prawdopodobnie z II wieku:

"Ci chrześcijanie"

Chrześcijanie bowiem ni ojczyzną, ni mową, ni rodzajem życia nie różnią się od reszty ludzi. Nie zamieszkują oni miast własnych, ni posługują się odobnym dialektem, nie mają jakiś oryginalnych zwyczajów. Nie są ani chorobliwymi marzycielami, ani podnieconymi fanatykami, jeśli zaś z uporem bronią swej nauki, to nie chodzi im w tym wypadku o jakieś ludzkie koncepcje. Rozsiani po krajach greckich i barbarzyńskich, jak komuś z nich los zdarzył, stosyją się wszędzie do miejscowych zwyczajów zarówno w stroju, jak w pożywieniu i sposobie życia.
Tylko pod duchowym względem stanowią oni jakąś odrębną społeczność, w której obowiązują wyjątkowe, dla zwyczajnego człowieka niezrozumiałe prawa. Są przywiązani do rodzinnego miejsca, a zachowują się niby przechodnie. Posiadają prawa obywateli, a ponoszą ciężary niby przybysze. Na obczyźnie czują się jak w ojczyźnie, a w ojczyźnie jak na obczyźnie. Zawierają małżeństwa i mają dzieci, jak szyscy inni, lecz nie porzucają niemowląt. Uznają wspólnotę stołu, lecz nie wspólnotę łoża. Żyją w ciele, lecz nie podług ciała. Żyją na ziemi, lecz uważają się za obywateli nieba. Są posłuszni prawom, lecz poziomem życia wznoszą się ponad wszelkie prawa. Wszystkich miłują, a od wszystkich cierpią prześladowania. Gardzi się nimi, skazuje się ich, nawet zabija, a wciąż na nowo odżywają. Żyją w biedzie, a drugich obsypują bogactwami. Wszystkigo im brakuje, a opływają we wszystko. Poniewiera się nimi, a oni dumnie podnoszą głowy. Obrzuca się ich oszczerstwami, a nic złego nie można im naprawdę udowodnić. Przeklina się ich, a oni błogosławią. Znieważa się ich, a oni odpowiadają na to szacunkiem. Starają się być jak najlepsi, a uważa się ich za zbrodniaży. Każe się ich, a oni cieszą się, ajk gdyby dopiero wtedy żyć zaczynali. Żydzi odnoszą się do nich wrogo niby do pogan, poganie również ich prześladują, a nikt właściwie nie potrafi udowodnić dlaczego.
Krótko mówiąc: czym dusza w ciele, tym w świecie chrześcijanie. Dusza przenika wszystkie członki ciała, chrześcijanie wszystkie miasta śwaita. Dusza żyje w ciele, ale nie należy do ciała, chrześcijanie żyją w świecie, ale nie należą do świata."



Czy nie takimi wyznawcami Chrystusa powinniśmy być.
2Kor 6, 3-10

A jeszcze odnośnie tego ataku na chrześcijan to w Poznańskim Metrze przeczytałam dzisiaj:

"- Jak papież może dawać do zrozumienia, że to muzułmanie są twórcami terroryzmu na świecie, skoro to zwolennicy chrzecijaństwa dokonują agresji w każdym kraju świata muzułmańskiego? - pyta saudyjski duchowny Salaman al-Odeh."
Straszne co nie?

Rozpisałam się tak (przepraszam jeśli za dużo) bo tak jak was mnie dziś to ogromnie dotknęło. Ale tak sobie myślę, że ta zakonnica teraz jest w niebie razem z naszym Panem Jezusem Chrystusem, a On przecież nie zostawi nas samych i niedługo przyjdzie. I to mnie ogromnie umocniło.
Co więcej uwierzmy że jest nas ogromna rzesza wierzących. Prawdziwie wierzących i nie damy się kiedy się zjednoczymy.

"Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw duchowym pierwiastkom zła na wyżynach niebieskich. Dlatego przywdziejcie pełną zbroję Bożą, abyście się zdołali przeciwstawić w dzień zły i ostać, zwalczywszy wszystko." Ef6, 12-13

dioda87 - 18-09-2006 16:13:49

Świetny ten fragment listu...... chyba doskonale oddaje nasza naturę :)
Ale masz rację, mnie tez to dotknęło....ale to zwolennicy chrześcijaństwa a nie prawdziwi chrześcijanie dokonują tych napaści....nie oszukujmy się, że naszym powołaniem jest miłość a nie wojna, okrócieństwo i zabijanie... Po prostu wielu ludzi deklaruje się, że są chrześcijanami a tak naprawde to nimi nie są :(

noemi - 18-09-2006 16:16:00

niestety, Dorotko, jest tak jak mówisz... tak samo jak nie wszyscy muzułmanie są źli i groźni... tyle że nasz papież nigdy nie nawołuje do walki i nigdy nie odpowiada wrogością, natomiast przywódcy islamscy robią to nagminnie, wykorzystując każdy pretekst :(

Simon - 18-09-2006 17:22:42

Indeed

dioda87 - 18-09-2006 22:11:42

Wiecie co.... przeraża mnie to wszystko :(

noemi - 18-09-2006 22:28:54

mnie tak samo :(

Simon - 19-09-2006 00:59:28

Mnie przeraża co innego ale no comment

marcia_ - 19-09-2006 08:11:03

Nie bój się.... wypłyń na głębię :D

dioda87 - 19-09-2006 09:03:22

Szymon to co/kto cie tak przeraża....
Tak odnośnie Islamu to przeraża mnie to, że w sume to jesteśmy bezsilni :( Ale cała nadzieja w Panu prawda?

tirith - 19-09-2006 21:23:59

Prawda Dorotko. Gdyby tylko nasza wiara była taka jak ziarno gorczycy to nie przejmowalibyśmy się tym tak. :) Potrzeba nam dużo miłości, żeby się przeciwstawić takiej nienawiści(i nie pochodzi ona od Allacha bo to też bóg miłości :) )

marcia_ - 20-09-2006 02:56:34

A co myślicie o wybuchu wojny na tle religijnym?
Jakie miejsce Kościół waszym zdaniem powinien wówczas zająć...?

Nie chcę nic tym sugerować, ale nad niektórymi sprawami chyba warto się zastanowić zawczasu....

dioda87 - 20-09-2006 09:59:38

Wydaje mi się, że Kościól winien wtedy robić wszystko by ta wojna nie wybuchła, uspokajać nastroje, być wręcz mediatorem.... Wiem, że to trudne ale skoro tyle mówimy o miłości do nieprzyjaciół i szacunku to wojna na tle religijnym byłaby totalnym zaprzeczeniem dogmatów naszej wiary!

voytek86 - 20-09-2006 10:45:19

Eh... Mi sie wydaje jedno .. co do tego tematu .. nie chce poprawiać papieża.. ,ale wydaje mi sie że bierność i obojętność wobec ataków na naszą religie jest chyba jedynyn rozwiazaniem gdyż z muzułmanami (raczej fanatykami islamu) nie da sie prowadzić merytorycznej dyskusji ...a kiedy Papież mówi o Koranie.. to w sumie Oni tylko na to czekają (nie mówie że wszyscy.. )  Bo niestety dla nich Koran jest wart więcej niż dla pseudo Katolików ich cała religia.. A po za tym .. niepokoje świata Arabskiego w największej mierze powodowane są przez USA(Pierwszy truciciel środowiska a to tylko początek tego co maja do ukrycia) które nie wiem dlaczego uzurpuje sobie prawo do rządzenia całym światem .. A Muzułmanie poprzez specyfike swojego narodu potrafią powiedziec Nie! takiemu obrotowi rzeczy i Ja za to ich podziwiam .. i mam dla was jeszcze coś

T.E.L.I.
Maszyn chór znów pragnie by...
Czarną krwią napoić je...

MARSH! Senat kasę dał i... MARSH!
Prowadź Wodzu tam, gdzie... SHMAL!
Jak masz ropę - jesteś... PAN!!!

Módlmy się, by sumień skrzep...
Nie zapchał nam Zielonych Rzek...
MARSH! Wrócą Bohatersi...
MASH! Ordery do piersi!
M.A.S.H.! Trudno je przypinać...
M.A.S.H.! TRZEBA SIĘ POCHYLAĆ...
... I nastał czas, że wylał HADES!
I nie pomoże nic, gdy zmieszasz ropę z krwią niewinnych ludzi - Stado owiec...
prowadzi w DÓŁ... i zjada PETROBOŻEK!
Terribilis... Est... Locus... Iste...

M.A.S.H.! Teraz matki, wdowy...
M.A.S.H. ! Order zamiast głowy...
$$$$IJ! Petrodolar aż do... KRWI!
Niech się cieszy ZŁY!!!

... I nastał czas, że wylał HADES!
I nie pomoże nic, gdy zmieszasz ropę z krwią niewinnych ludzi - Stado owiec... prowadzi w DÓŁ... i zjada PETROBOŻEK!
... I nastał czas, że wylał HADES!
I nie pomoże nic, gdy zmieszasz ropę z krwią niewinnych ludzi - Stado owiec...
prowadzi w DÓŁ... i zjada PETROBOŻEK!
Terribilis... Est... Locus... Iste...

Tutaj chodzi tylko i wyłącznie o rope ... a napięcie religijne jest jedynie skutkiem postępowania świata zachodniego (tak mi sie wydaje i takie mam zdanie na ten temat)

marcia_ - 20-09-2006 10:55:07

Świetny tekst...

Ktoś mi ostatnio powiedział, że jeśli wybuchnie wojna na tle religijnym i Kościół podejmie walkę, to wyjdzie z tego zwycięsko.
A jeśli nie... to islam nas wchłonie...
Więc zaczęłąm się zastanwiać...

voytek86 - 20-09-2006 11:04:47

Wojny religijnej jakoś sie nie obawiam ... myśle że jeśli ma nastąpić to chyba jeszcze nie za naszych czasów.

marcia_ - 20-09-2006 11:10:59

Przeczytałam przed chwilą w "Metro":

"Jednak już teraz wiadomo, że nawet gdyby papież powiedział "przepraszam", i tak znajdą się tacy, którym to nie wystarczy. Wczoraj Kaddafi junior, najstarszy syn libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego, wezwał Benedykta XVI, by został muzułmaninem: "Przeprosiny nic już nie dadzą. Jedynym rozwiązaniem tego konfliktu byłoby jego przejście na islam"."

dioda87 - 20-09-2006 14:16:09

To jakis absurd.... !!

noemi - 20-09-2006 14:36:00

teraz to już ich poniosło... :|

voytek86 - 20-09-2006 14:44:12

Eh ... zwracam uwage na to żeby nie uogólniać bo to powiedzieli FANATYCY a nie MUZUŁMANIE  A pan Muammar Kaddafi jest takim muzułmańskim Łukaszenką ..wiec nie warto sie przejmować tym co Oni plota

noemi - 20-09-2006 18:32:29

warto, nie warto, ale takich fanatyków jest nie mało...

kemot - 20-09-2006 19:17:33

Apokalipsa?
jak dla mnie bomba!:D ...ide do spowiedzi!
A tak na serio - to czy sądzicie, żę to ma jakieś znamiona "wypełnienia czasu", znaczy końca? brrrrr..........dreszcz mnie przeszedł na myśl o tym
..no ale: Ps 120,7;121 ; i co robić?->Ps122 6-9

Shalom

dioda87 - 20-09-2006 22:58:58

Ojj Tomku.... :)

noemi - 21-09-2006 20:53:03

Papież "powinien zostać usunięty ze stanowiska" za "obraźliwe uwagi" wobec islamu - oświadczyło ok. tysiąca muzułmańskich duchownych i uczonych na spotkaniu w Lahaur w Pakistanie.
Duchowni przestrzegli Zachód przed "poważnymi następstwami", jeśli nie zmieni swego podejścia do islamu.

Papież Benedykt XVI "powinien zostać natychmiast usunięty ze swego stanowiska za podsycanie wrogości między różnymi wyznaniami (...) i obraźliwe dla islamu uwagi" - głosi oświadczenie wydane na zakończenie jednodniowego spotkania w Lahaur we wschodnim Pakistanie.

"Papież i wszyscy niewierni powinni wiedzieć, że żaden muzułmanin, w żadnych okolicznościach nie może tolerować obrazy Proroka" - napisali autorzy oświadczenia, dodając, że jeśli Zachód nie zmieni swego stosunku do islamu, poniesie poważne konsekwencje.

Spotkanie zorganizowało radykalne islamskie ugrupowanie Dżamaat al-Dawat.

Świat islamski poczuł się obrażony, gdy Benedykt XVI wygłosił w Ratyzbonie wykład dla ludzi nauki na temat relacji wiary i rozumu, w którym powiedział m.in., że nie można niczym uzasadnić szerzenia wiary przy użyciu przemocy, ponieważ przemoc jest sprzeczna z naturą Boga.

Wypowiedź papieża potępił wcześniej pakistański parlament.






chyba ich pogrzało...

Simon - 21-09-2006 22:12:24

No to mamy nie lada problem 'abla-abla' nas zaczyna prześladować...:/

marcia_ - 23-09-2006 14:46:35

Polecam ciekawe artykuły w dzisiejszej wyborczej na ten temat

jakby ktoś chciał to mogę pożyczyć ...
naprawdę polecam

www.naruto--fun.pun.pl www.gsmteam.pun.pl www.acyl.pun.pl www.zseis1tazgora.pun.pl www.karierapilkarska.pun.pl